Jestem ze wsi i jestem z tego dumna.

niedziela, 14 czerwca 2020

Różany relaks

     W Siedlisku zapanował chwilowy koniec świata w postaci zepsutej pompy do wody. Pompa zechciała zepsuć się oczywiście w sobotę późnym popołudniem eliminując możliwości szybkiego ściągnięcia hydraulika. Wierzcie mi - dom bez wody w upalny dzień to rozpacz i groza brzydko pachnąca. Oczywiście ochoczo przystąpiliśmy do wykorzystywania nagromadzony zapasów wody pitnej i tej nie pitnej z beczek do podlewania. Jednak mycie w miednicy nie całkiem spełniło moje wymagania higieniczne, więc wymyśliłam że dodatkowo skorzystam z napełnianego ostatni basenu. Zaznaczam ostatnio bo woda w nim jeszcze zimna. O Boże! Myślałam ze wyciśnięte powietrze nie wróci mi już do płuc, ale gdy już odzyskałam władzę w zamrożonych kończynach i uspokoiłam atak serca poczułam się bardziej czysta niż po myciu miednicowym. Wiem już dlaczego mycie w zamierzchłych czasach nie było ulubionym zajęciem! Dziwnym trafem nikt poza mną nie chciał skorzystać z tych zdobyczy średniowiecznej higieny.
   Za to dziś rano Siedlisko spowił zapach prawie jak w perfumerii - słodki i odurzający  jak lato w ogrodzie kwiatowym- w tym wypadku różanym.
 W jedną noc rozkwitły prawie wszystkie krzewy róż- od wyrafinowanej Papageno przez solidną F.J.Grootendorst po zwykłą Rugose. Wrażenie oszałamiające nie tylko dla ludzi ale też, a może przede wszystkim dla owadów- w krzakach jedno wielkie bzyczenie bo zleciało się towarzystwo z całej okolicy.  Dodatkowo na gościnnych występach pszczoły mojej siostry.

New Imagine

 

  Ciekawe że nasycenie kolorów na różach wielokolorowych nie jest uzależnione od nasłonecznienia kwiatów.
Papageno
 



 Fairy
 


Piękna i niezawodna o pełnych "gęstych" kwiatach
F.J.Grootendorst


 F J. Grootendorst to bardzo wytrzymały krzew, ma malutkie kwiaty ale są one zwięzłe w budowie i nie straszny im ani deszcz ani wichura ani nawet grad , kwitną całe lato i świetnie nadają się do suszenia.
 



W tym roku będzie nie tylko różana herbata, ale też konfitura do pączków.
 

Ponieważ róże sadziłam praktycznie z każdej strony domu aromat otacza nas jak różana mgiełka