Jestem ze wsi i jestem z tego dumna.

czwartek, 16 lutego 2012

Tłusty Czwartek



Początek końca karnawału obchodzimy tradycyjnie objadając się bez umiaru pączkami i faworkami. Nie ukrywam, że gotowanie, a potem jedzenie tego co stworzyłam to jedno z moich ulubieńszych zajęć. Raczej nie wyobrażam sobie siebie na diecie czerpiącą przyjemność z odtłuszczonego jogurtu i pieczywa dietetycznego. Brrr! Gotowanie to czynność bardzo twórca, a jedzenie przyjemność bardzo zmysłowa,. i ani jednego ani drugiego nie zamierzam się pozbawiać. Szkoda życia na taki masochizm! Szczególnie , że za oknem zima na całego i kilka dodatkowych kalorii bardzo się przyda. Smacznego!

 Na koniec kilka zimowych zdjęć, które zrobiłam zrzucając zbędne kalorie. Nie ma to jak połączyć przyjemne z pożytecznym.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz