Jestem ze wsi i jestem z tego dumna.

piątek, 27 lipca 2012


 Ponieważ wiele letnich wieczorów spędzamy na zewnątrz wiedziona palącą potrzebą uzupełniam braki w świecznikach. Na pierwszy ogień poszły butelki po piwie, które zyskały nowe życie :

Jak widać na załączonym obrazku zostały użyte gdy tylko farba troszkę przeschła. Kolejne są troszkę mniejsze, co moim zdaniem dodaje im uroku:


Przyznaję, że inspiracje do dekoracji czerpię ze zbiorów ostatniego spaceru po okolicznych łąkach.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz